|
www.6bsp43.fora.pl Forum o klasie 6b
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jędrek
Gość
|
Wysłany: Pon 14:32, 26 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Jaś idzie z babcią ulicą.Widzi bankntot 10-cio zł.Pyta się
-Babciuuuu moge podnieść?
-Nie Jasiu niczego nie podnosi się z ziemi.
Potem widzi banknot 200 zł
-Babciuuuu moge podnieść?
-Nie Jasiu niczego nie podnosi się z ziemi.
Nagle babcia potknęła się i powiedziała podnieś mnie!
-Nie babciu niczego nie podnosi się z ziemi. :) :) :) :) :) :)
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jędrek
Gość
|
Wysłany: Pon 14:44, 26 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Jaś musi napisać wypracowanie z polaka.
-Mamo,mamo co mam napisać w wypracowaniu?
-Nie widzisz,że obieram kartofle?
Napisał.Potem do babci
-Babciu babciu co mam napisać w wypracowaniu?
-Nie widzisz że oglądam telewizje?
Napisał.Potemdo taty.
-Tata co mam napisać w wypracowaniu?
-Nie widzisz że czytam gazete?
Napisał.Potem do siory.
-Siora siora co mam napisać w wypracowaniu?
A siostra przez telefon do koleżanki
-Ta dyrektorka to głupia krowa.
Napisał.Następnego dnia w szkole.
-Jasiu przeczytaj nam, swoje wypracowanie
-Nie widzisz że obieram kartofle?
-?????
Nie widzisz że oglądam telewizję?
-Jasiu twoje wypracowanie....
-Nie widzisz że czytam gazetę?
-Jasiu zaraz pójdziesz do dyrektorki!!
-Ta dyrektorka to głupia krowa! :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :):)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kondzio
Bobasek
Dołączył: 21 Lis 2007
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Pon 15:56, 26 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Małą Mądralównę pocięły komary.
-Masz widocznie słodką krew!-żartuje jej mama.
Wieczorem mała zobaczyła pod drzewem fruwające robaczki świętojańskie i woła do matki:
-muszę ciekać do domu,bo te komary już postarały sie o latarki!
Pan Iksiński skarży się,że ugryzła go pszczoła z pasieki sąsiada.
-Prosze wzkazać która,a natychmiast ją ukarzę!
Pan Mądrala chwali sie panu Iksinskiemu:
-Na ostatnim polowaniu ustrzeliłem trzy kaczki!
-Dzikie,mam nadzieję?
-Dzikie to one nie były,raczej ich właścicielka...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bartek
Bobasek
Dołączył: 11 Lis 2007
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Wto 13:15, 27 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
pisze sobie kawał ;)
Lew chciał znać wagę wszystkich zwierząt w swej dżungli, więc polecił wszystkim zwierzętom się zważyć .
Następnego dnia zwierzęta ustawiają się w kolejce do lwa, żeby powiedzieć mu o swojej wadze .
Pierwsza jest antylopa.
-Ja ważę 50 kg lwie.
- Dobrze antylopo, możesz iść- powiedział lew, po czym zapisał jej wagę.
Następna jest wiewiórka.
- ważę 2 kg.-mówi
-Dobrze możesz iść-powiedział lew, po czym zapisał jej wagę.
Teraz kolej króliczka.
- Ważę 60 kg lwie - mówi dumny z siebie zajączek
- Co?!,Nie kituj! - dziwi się lew
- Nie kituje !
-Królik, żarty sobie robisz, czy co ?!
-Nie żartuje!
-Bez jaj...
-Aaa... bez jaj ! No to chyba ze 2 kg..............
Mama przychodzi po Jasia do przedszkola. Maluch biegnie do niej z wrzaskiem:
- Mamo, pani powiedziała, że kto nie zrobi kupki do nocniczka to nie pójdzie na spacer do parku.
- I co, nie zrobiłeś?
- Zrobiłem, ale Marek mi ją ukradł.
Przychodzi Jasiu do szkoły z opuchniętą twarzą. Pani się pyta:
- Co się stało?!
- O...
- Co o...
- Osa...
- Co osa?
- Ugryzła mnie.
- A dlaczego masz taką opuchniętą twarz?
- Tata ją zabił łopatą.
Jaś znalazł biedronkę i mówi:
- Biedronecko, biedronecko, ile mas latek?
- Jutro skończę cztery - mówi biedronka.
- Nie skońcys, nie skońcys.
Uwaga! Zginęła mi żona. Kto ją znajdzie ma po ryju.
Stoją dwa duchy przy bramie cmentarnej. Przed bramą stoi samochód. Pierwszy duch mówi:
- Choć stary! Przejedziemy się.
- Ok, tylko po coś pójdę.
Nagle duch wraca dźwigając swoją tablicę nagrobną.
- Po co to dźwigasz? - Mówi pierwszy duch.
- Przecież nie można jeździć bez dokumentów.
Jedzie trędowaty autobusem. Podchodzi do niego kanar i mówi:
- Bilet proszę.
Trędowaty zaczyna obszukiwać spodnie. Nagle odpada mu jedna noga. Bez chwili zastanowienia wyrzuca ją za okno. Szuka, szuka, szuka a tu nagle mu druga noga odpadła. Tą także wyrzucił przez okno. Nie mogąc znaleźć biletu w spodniach zaczął przeszukiwać portfel i bach... odpadła mu ręka. Gdy i ta znajduje sie za oknem kanar nie wytrzymuje i mówi:
- My tu sobie gadu gadu a pan mi powoli spie***lasz.
Wchodzi nauczyciel do klasy i mówi:
- Wszyscy nienormalni wstać.
Wszyscy uczniowie usiedli, Jasiu stoi. Nauczyciel pyta się:
- Jasiu, czemu nie usiadłeś?
A Jasiu na to:
- Bo mi głupio jak Pan tak sam stoi.
Stoi dwóch górali po dwóch brzegach Dunajca. Jeden krzyczy do drugiego:
- Głęboka?!
A że było słabo słychać, bo szum wody i w ogóle, drugi się drze:
- To nie Oka, to Dunajec!
Tamten wchodzi i po chwili wpada po szyję i porywa go nurt wody. Jakimś cudem się ratuje, przepływa na drugi brzeg, podchodzi do tamtego:
- Ja ci kurde dam do jajec!
Mama przychodzi po Jasia do przedszkola. Maluch biegnie do niej z wrzaskiem:
- Mamo, pani powiedziała, że kto nie zrobi kupki do nocniczka to nie pójdzie na spacer do parku.
- I co, nie zrobiłeś?
- Zrobiłem, ale Marek mi ją ukradł.
Wspomnienia kolesia:
- Jak byłem kawalerem, zawsze gdy spotykały mnie jakieś zgrzybiałe ciotki na weselach, to poklepywały mnie po ramieniu i mówiły:
- Będziesz następny.
- Przestały, kiedy na pogrzebach zacząłem robić im tak samo.
Przybiegają dzieci do mamy i krzyczą:
- Mamo, mamo, tata się powiesił w piwnicy!
Zdenerwowana i przerażona matka rzuca prasowanie i zbiega wraz z dziećmi do piwnicy, ale niczego nie zauważa.
A dzieci na to:
- Ha, ha, ha. Prima aprilis... nie w piwnicy tylko na strychu.
Przychodzi Jasiu zadowolony ze szkoły i krzyczy:
- Mamo, mamo, dostałem piątkę.
- Czego się cieszysz? I tak masz raka - odpowiada matka.
Jadącego na wózku beznogiego spotyka młody facet i pyta:
- Kupisz pan tenisówki?
- No coś pan, nie widzisz, że nie mam nóg?
Zasmuconego beznogiego spotyka znajomy i pyta:
- Dlaczego jesteś taki przygnębiony?
- A... jakiś facet naigrywał się ze mnie i proponował tenisówki.
- Ja to bym takiego na Twoim miejscu w dupę kopnął.
Jeszcze bardziej zasmucony beznogi spotyka następnego kumpla.
- Coś taki zasmucony?
- A wiesz... jeden proponuje mi trampki, drugi każe kopnąć go w dupę... jak tu nie być smutnym?
- Nie martw sie stary i strzel sobie kielonka, to Cię postawi na nogi.
Fuzja- Zgadnij kto to : D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
asia
Mega VIP
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 846
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: tutaj gdzie mieszkam jest miło i smierdząco od spalin :)
|
Wysłany: Wto 17:53, 27 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
CZy jakaś dziewczyna jest teraz na forum??? Jak tak to niech się odzwie!!! BŁAGAM TO SPRAWA ŻYCIA I ŚMIERCI
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Neko Princess
Moderator
Dołączył: 08 Lis 2007
Posty: 1313
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Bazin
|
Wysłany: Wto 20:31, 27 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
asia napisał: | CZy jakaś dziewczyna jest teraz na forum??? Jak tak to niech się odzwie!!! BŁAGAM TO SPRAWA ŻYCIA I ŚMIERCI |
Jezu, forum nie od takich rzeczy jest! tyle dajesz mi roboty! Od razu pisz o co Ci chodzi w odpowiednim dziale!
DO WSZYSTKICH! JAK MACIE KILKA KAWAŁÓW, TO W JEDNYM POŚCIE!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kondzio
Bobasek
Dołączył: 21 Lis 2007
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Pią 17:35, 30 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Przyslowia
_________________________________________________________________
Jesli nie chcesz mojej zguby, daj mi banknot, ale gruby.
Kto pod kim dołki kopie, ten będzie na topie.
Lepszy cyc, niż nic.
Trzy razy powąchaj, zanim nasikasz
Człowiek brzmi dumnie w trzcinie.
Nie taka kobieta straszna jak się umaluje.
Cicha woda po kisielu.
Gdy koń się smieje to nie ma żartow.
Krowa krowie mleka nie wypije.
Lepsze włosy z łupieżem, niż łupież bez włosów.
Kobieta bez mężczyzny jest jak ryba bez roweru.
Lepszy maluch w garażu,niz opel w telewizorze
Pij Cola-Cao, póki gorące.
Koszula z Wółczanki bliższa ciału.
Bez pracy nie ma rogalików Seven Day's
Kto pod kim dołki kopie, temu Pan Bóg daje.
A kto rano wstaje, ten w nie wpada.
Nie wkładaj palca, gdzie tobie nie miło.
Na pochyłe drzewo i Salomon nie naleje.
Jaki pan, tak się wyśpisz.
Kto rano wstaje temu Pan Bóg kule nosi.
Jak sobie pościelesz to mnie zawołaj.
Kto rano wstaje ten leje jak z cebra
Kto rano wstaje ten jest niewyspany.
Kto rano wstaje temu Pan Bóg rozum odbiera.
Kto dołki kopie ten ma dobrą łopatę.
Kto rano wstaje ten idzie po bułki
Kto rano wstaje, temu staje
Jak ogórki zaflancujesz, taki ci pomnik wystawią.
Mamut do mamuta i pomidory urosna.
Co ma baba do anteny, jak dziad też ma skarpety
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kondzio
Bobasek
Dołączył: 21 Lis 2007
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Sob 14:24, 01 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
- Jak się skończyła twoja sprzeczka z teściową?
- Przyszła do mnie na kolanach.
- Tak? I co powiedziała?
- Wyłaź spod łóżka, ty tchórzu!
Jechał chłop wozem i uderzył konia batem. Koń odwraca łeb i mówi:
- Jak mnie jeszcze raz uderzysz, to ci tak z kopa oddam, że się w lustrze nie poznasz!
Chłop zdziwiony:
- Pierwszy raz w życiu słyszę - żeby koń mówił!
- Ja też - przytaknął siedzący obok chłopa pies.
Antek kupuje na targu konia.
- Ile pan chce za niego?
- 16 tysięcy złotych.
- Przecież on jest ślepy!
- Co?! Przejedź się pan nim, to zobaczysz, czy jest ślepy!
Antek wsiada na konia i zaczyna galopować. Koń pędzi przed siebie na oślep, prosto na mur z cegieł i po chwili wpada na niego, kończąc w ten sposób życie. Antek wyłazi spod konia i mówi:
- Mówiłem, że jest ślepy!
- Może i ślepy, ale jaki odważny!
Spotyka się dwóch sąsiadów. Jeden mówi:
- Czy ty wiesz Franek, że moja świnia mówi po francusku?
- Chyba jesteś pijany, albo zwariowałeś!
- Nie wierzysz? To założymy się!
Sąsiedzi poszli do chlewu do świni mówiącej po francusku. Jej właściciel pyta:
- Kaśka, umiesz mówić po francusku?
Świnia nic. Wtedy chłop ją kopnął, a świnia:
- Łi, łi, łi!
Młody agronom kazał na swoje urodziny zabić świnię. Chłop tłumaczy mu:
- Niestety, nie możemy zabić, bo się prosi.
- Choćby się i na kolanach prosiła - macie ją zabić!
Jagna zaniepokojona dziwnymi odgłosami dochodzącymi od sąsiada, pyta:
- Co się u was dzieje, kumie?
- Nic. To tylko teściowa śpiewa wnukom kołysanki.
- Chwała Bogu! Już myślałam, że świnia wam zdycha.
Pewnego razu sołtys spogląda na ręce Antka i pyta:
- Gdzieś stracił palce u prawej ręki?
- A no ze dwa roki temu włożyłem rękę koniowi do pyska, żeby zobaczyć ile ma zębów. Wtedy koń zamknął pysk, żeby zobaczyć ile ja mam palców.
Przychodzi gospodarz do domu i mowi:
- Sluchaj matka!!! Dokupilem dzisiaj 10 hektarow ziemi.
- Wiem.
- A skad wiesz????
- Nasz kon się za stodola powiesil.
Sąsiad widzi sąsiada zbijającego z desek pudła różnej wielkości:
- Po co pan to robi?
- A, bo syn pisał z miasta, że złapał tyfusa, a ja nie wiem jakie to duże.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Alexon
Moderator
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 676
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Stąd gdzie jest ląd
|
Wysłany: Sob 15:19, 01 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Ja mam jeden kawał i jeśli cię nim uraziłem Admin,to bardzo przepraszam.
Jaka jest ulubiona piosenka Adminów?
-Chcę zobaczyć twoje logi
-logi,logi,logi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kondzio
Bobasek
Dołączył: 21 Lis 2007
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Nie 21:05, 02 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Idzie dwóch policjantów ulicą. Zobaczyli leżącą głowę. Jeden z nich pochyla się, patrzy i mówi do drugiego:
- Ty zobacz, to Heniek.
Drugi na to:
- Co ty! Heniek był wyższy!
Był wypadek na ulicy, policjanci spisują raport. Jeden z nich pisze:
- ... głowa leżała na chodni... hodni...
Kopnął głowę i pisze dalej:
- ...na ulicy.
Policjant zapisał się do biblioteki i na początek wypożyczył książkę telefoniczną. Przy zwrocie bibliotekarka pyta:
- A ciekawa chociaż była ?
- Akcja nie specjalnie, ale ilu bohaterów !
Wpada policjant do cukierni i mówi:
- Poproszę tort!
- Pokroić na sześć kawałków, czy na dwanaście?
- Na sześć, bo dwunastu nie zjemy...
Dwóch policjantów leje w lesie, nagle jeden mówi:
- Ej stary, co Ty tak bezszelestnie lejesz ?
- Bo leje po spodniach.
- A nie szkoda Ci spodni ?
- Nie, bo leje po Twoich.
Idzie dwóch policjantow. Nagle jeden znalazł lusterko, patrzy i mówi :
- O! moje zdjecie!
Drugi bierze i mówi:
- No coś ty, to moje zdjęcie!
Pokłócili się i poszli na komende. Tam trafili na komendanta, który postanowił rozstrzygnąć spór. Spogląda i mówi :
- No co wy, chłopcy, swego komendanta nie poznajecie?
- A w ogóle, to po cholere wam moje zdjęcie, co?
I zabrał lusterko do kieszeni. Po powrocie do domu przebrał spodnie.
Póżniej córka go pyta :
- Tato, możesz mi dać trochę pieniędzy?
Komendant :
- A weź sobie ode mnie z kieszeni.
Córka poszła, i znalazła w kieszeni lusterko, i wola do matki :
- Mamoooo! widziałaś, tato nosi w kieszeni zdjęcie jakiejś laski!
Matka przybiegła, patrzy i mówi do córki :
- Coś ty, to jakaś stara rura!
Idzie dwóch policjantów. Wyciągają kanapki, jeden w tym momencie przeszedł na druga stronę jezdni. Drugi idzie za nim i go pyta:
- Dlaczego przeszedleś ? - Na to tamten :
- Bo dentysta kazał mi jeść drugą stroną.
Stoi se policjant i myśli: 'Myślę więc jestem''...
..i znikł.
W nagrodę za dzielną slużbę pewien policjant dostał puchar.
Podczas drogi do domu nie zauważył jednak, że puchar przekręcił mu się
dnem do góry. Postawił go na półce, ale kiedy podziwiał go wraz z
żoną, zauważył,że w pucharze nie ma otworu. Za pare dni, podczas
odwiedzin kolegi, innego policjanta, poskarżył mu się,że puchar jest
wybrakowany ponieważ nie nie może wlożyć do niego kwiatów. Policjant
długo oglądał puchar potwierdził obawy, a w końcu zajrzał od spodu i
powiedział:
- Oho, faktycznie wybrakowany! Patrz i denka brakuje!
- Co robi policjant gdy dostanie narty wodne ?
- Szuka pochyłego jeziora.
Wieczorem pod latarnią stoi pijany gość i krzyczy:
- otwieraj!
Podchodzi do niego policjant i pyta o co chodzi. Na to gość:
- Żona mnie do domu nie chce wpuścić!!
i dalej się awanturuje.
Milicjant:
- Niech pan poczeka, ja to załatwię.
Halo! Policja! Proszę otworzyć!
cisza...
- Halo! Policja! Otwierać!
cisza...
- Niech pani nie udaje! Przecież widzę, że sie świeci!
Policjant nad rzeką pałuje z zapałem żabę. Podchodzi do niego jakiś
starszy facet i pyta:
- Co pan pałuje tą biedną żabę? Nic panu nie zrobiła!
A policjant na to:
- Nie dość że w moro, to jeszcze podskakuje!
Mała fuzja ;] ~Arasan
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Arasan
Gość
|
Wysłany: Czw 18:51, 06 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Nini cos mowila o kilku postach pod rzad.. pls use the power nini ;]
EDIT: już nieważne :p
Ostatnio zmieniony przez Arasan dnia Sob 10:56, 15 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Neko Princess
Moderator
Dołączył: 08 Lis 2007
Posty: 1313
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Bazin
|
Wysłany: Czw 20:47, 06 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Sorry :( Ten panel jest jakiś dziwny, musiałabym kopiować i wklejać... tu można tylko usuwać i przenosić do innych tematów! Ale zrobię co mogę, jak starzy mnie nie nakrzyczą, bo mam karę na kompa!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
hellokitty
VIP
Dołączył: 26 Lis 2007
Posty: 567
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: z zadupia;>)))
|
Wysłany: Śro 18:23, 12 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
kawał o policjancie :D :D
Policjant zatrzymuje samochód, którym jadą trzy osoby.
- Gratuluję - mówi policjant - jest pan tysięcznym kierowcą który przejechał nową szosą. Oto nagroda pieniężna od firmy budującej drogi! Obok pojawia się reporter i pyta:
- Na co wyda pan te pieniądze?
- No cóż - odpowiada po namyśle kierowca - chyba w końcu zrobię prawo jazdy...
Żona kierowcy z przerażeniem
- Niech pan go nie słucha, jak sobie popije to zawsze mówi od rzeczy.
W tym momencie do rozmowy włącza się teściowa:
- A mówiłam, żeby nie kraść tego samochodu!
Na dokładkę z bagażnika wychodzi dziadek i pyta:
- Co już Austria??? :D
dowicip o mądrym inaczej policjancie
Policjant A kupił puzzle, spotkał drugiego (B).
A: Wiesz, kupiłem sobie puzzle.
B: No i co?
A: Wiesz ułożyłem w trzy dni- tak, tak, w trzy dni!!!
B: No i co z tego, niektóre układa się krócej
A: Ale nie o to chodzi, na pudełku pisało "od trzech do pięciu lat", a mi tak szybko poszło!
Fuzja ~Arasan
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
asia
Mega VIP
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 846
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: tutaj gdzie mieszkam jest miło i smierdząco od spalin :)
|
Wysłany: Czw 21:28, 20 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
popatrzcie sobie na forum przed stworzeniem i teraz... jak tutaj już dużo zapisane... no ale nic... macie kawał: (nie wiem czy był)
chyba nie, ale:
Żona mówi do męża:
Chcesz smażone jajka???
A mąż na to:
Prędzej se usmaż cy*y:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kondzio
Bobasek
Dołączył: 21 Lis 2007
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Nie 19:15, 30 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Jechali pociagiem Polak, Niemiec i Rusek. Zalozyli się o to, kto jest szybszym zlodziejem.
Niemiec mowi:
- Dajcie mi dwadziescia sek. i zgascie swiatlo.
Po dwudziestu sek zapalaja, niby nic się nie zmienilo, a tu nagle niemiec oddaje im zegarki.
Rusek mówi:
- Dajcie mi dziesięć sek. i zgaście światło.
Po dziesięciu sek. zapalają, niby nic się nie zmieniło, a tu nagle rusek oddaje im kalesony.
Polak mówi:
- Dajcie mi pieęć sek. i zgaście światło.
Po pięciu sek. zapalają, niby nic się nie zmieniło, a tu nagle wchodzi konduktor i mówi: panowie koniec jazdy, ktoś nam pod''''''lił lokomotywę.
Polaka,Ruska i Niemca złapał Diabeł i mówi:
- Mam dla was trzy zadania:
1) Przejść przez most pod obstrzałem.
2) Przywitać się z niedzwiedziem podając mu rękę (uścisnąć łapę).
3) Zgwałcić bardzo starą i sprytną Indiankę.
Popatrzyli po sobie zdziwieni i postanowili podołać tym zadaniom. Pierwszy poszedl Rusek, lecz udało mu się dojść tylko do połowy mostu. Drugi poszedł Niemiec, przeszedł most,lecz gdy wszedł do klatki niedżwiedzia, on go wystraszył. Następnie poszedł Polak, przeleciał przez, most wpadł do klatki, a tam jak nie zacznie się kotłować. Ale po jakiejś godzinie z klatki wychodzi zziajany, zdyszany i podrapany Polak i pyta:
- Ty diabeł to gdzie jest ta Indianka której mam podać łapę ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|